SSZ nareszcie :)
Wreszcie śnieg i wiatr nie chula po domu :)
W środę zamknęliśmy domek i tym samym osiągnęliśmy SSZ :)
Oto kilka fotek:
i garaż...
Wreszcie śnieg i wiatr nie chula po domu :)
W środę zamknęliśmy domek i tym samym osiągnęliśmy SSZ :)
Oto kilka fotek:
i garaż...
Mam dylemat który należy bezzwłocznie rozwiązać...
wiadomo, że nie oszczędza się na ekipach... bo oszczędzanie wyszło mi tak, że
jestem kilkanaście tysięcy w plecy..
ale nie o to pytam...
jak wykańczać dom?:
1. Kupujemy rzeczy ładne i niedrogie.. np. kibelek za 200-500 zł, umywalka za
200, płytki za 30 i 60 (znalazłam ładne), farba duluxa... tanie drzwi
wewnętrzne... dzięki takim cenom zrobilibyśmy praktycznie wszystko w domu
oprócz mebli... do tego wzięlibyśmy na kilka rat kuchnię w ikei i można się
wprowadzać...
2. Kupujemy rzeczy ładne i droższe, takie które zawsze chciałam mieć... np.
kibelek za 1200, umywalka za 800, prysznic za 4000, płytki za 100 farba
beckers lub tikurilla... ale... wtedy zrobimy tylko łazienkę na dole (górna
zostanie nietknięta poza rozprowadzonymi instalacjami), nie będą też skończone
pokoje na górze, więc w sumie da się korzystać tylko z dołu, i nie będzie
drzwi wewnętrznych...
mamy określona sumę pieniędzy z kredytu i nic więcej, nie damy rady dobrać
kredytu ani wziąć drugiego bo nie będziemy w stanie go spłacić.. i nie wiem
czy zaczynać w ograniczonej i niedorobionej przestrzeni a potem baaardzo
powoli wykańczać, ale tak jak się marzy... czy zrobić wszystko taniej i móc
korzystać z domu... spłacać raty bez kombinowania żeby każdy grosz odkładać na
coś czego brakuje...
co byście zrobiły na moim miejscu?
dodam tylko że nigdy nie miałam nawet tej tańszej opcji więc nie ma tak że
pewien standard będzie dla mnie za niski... po prostu będzie inaczej, może
mniej wymarzono, ale nie będę wymiotować na widok tych tańszych płytek i
elementów wyposażenia...
Zdjęcia które mam... jeżeli chodzi Ci o jakieś konkretne ujęcie to napisz lub zadzwoń proszę :)
opisy na zdjęciach są niewidoczne więc opiszę nad nimi:
tu chudziak na gotowo wykonany przez P Leszka na garażu... ma spadek i jest świetnie wykonany (bloczki murowała poprzednia - wygoniona ekipa)
ściana po lewej to murowanie poprzedniej ekipy... ściana po prawej to działówka wykonana przez ekipę P Leszka - róznicę widać
Kocioł który spełnia nasze oczekiwania gabarytowe i wydaje się być słusznej jakości...
to:
1) red uni
http://www.red-blue.pl/wyswietlanie/produkty/dokumenty_red/200905278090.pdf
Tylko czy ktoś mógłby sie na jego temat wypowiedzieć, bo nic w sieci znleźć na niego nie możemy :)
lub
2) red eko z podajnikiem... wejdzie na styk, nie wiem czy nie powinien mieć więcej przestrzeni....
http://www.sanmet.pl/kociol_heiztechnik_red_eko_15_kw_z_automatycznym_podajnikiem_do_spalania_ekogroszku_lub%28i%29_mialu-produkt-1604.html
lub
3) lub coś bardzo zgrabnego co ocali nam miejsce w kotłowni, tylko czy to dobry piec?
http://www.sanmet.pl/kociol_reco_r_eco_m21-produkt-1659.html
i jeszcze
4) największy z tych bez podajnika... chyba dobry, ale będzie bardzo ciasno więc pytanie czy warto?
http://www.sanmet.pl/kociol_eko_vimar_orlan_super_18_kw_zgazowujacy_drewno-produkt-1647.html
A może znacie piece na drewno o małych gabarytach do ogrzania pow 120mkw użytkowej, 154 mkw całkowitej. Wysokość pomieszczeń 260 cm...
Potrzebuje pomocy w znalezioniu pieca... może ktos z Was ma piec do zadań specjalnych tzn. do małych kotłowni :)
Szukam pieca najlepiej na drewno opałowe lub jakiś brykiet (chodzi o mniej brudzące paliwa stałe)... chciałabym z podajnikiem, ale nie umiem znaleźć takiego który by się zmieścił :(
Musi być dobry i móc po dodaniu jakiś mieszaczy i pomp ogarnąć podłogówkę i grzejniki... (ok. 70mkw podłogówki i ok 14 grzejników). Nie może być zbyt skomplikowany... i oczywiście musi zajmować mało miejsca :) ważny jest stałopcieplność...
czy ktos mógłby pomóc?
Dołaczam plan kotłowni....