Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Jest jeszcze kąt dla mnie na ziemi... ...kąt jak Twe ramiona rozwarty

wpisy na blogu

kierownik budowy

Blog:  smolik-eko
Data dodania: 2009-11-07
wyślij wiadomość

 

A oto jego przewinienia:

1. moi murarze nie wymurowali mi skraplacza w kominie systemowym, a wyczystka znajduje się na wysokości 24 cm od podłogi... wiadra pod nią nie podstawię... skraplacz zginął z budowy... kierownik mówi, że wszystko jest w porządku....


2. kominom brak dylatacji przez strop chociaż przypominałam o tym moim robotnikom i kupiłam wełnę... kierownik uważał, że nie trzeba dylatacji...


3. schody po rozszalowaniu mają różne wysokości (od15 do 20cm) oraz dziury na przestrzał... bo chłopcy za wysoko podbili blat pod schody i ma on tylko 1 cm grubości.. a w niektórych miejscach beton nie dopłynął i powstały dziury... widać zbrojenie... no i żeby blat pod schodami był gładki chłopcy wyłożyli szalunek płytą pilśniową która związała z betonem i spleśniała... trzeba kuć.... kierownik uważa że schody są w porządku i że się czepiam :P

4. źle obliczona wysokośc otworów okiennych...

5. wysokośc nadproży nad oknami na poddaszu - 16 cm... za nisko jak na okna 150x150 - nie mają właściwości konstrukcyjnych....

6. fundamenty pod podest przed domem wylane na 30 cm wgłąb, bo tego dnia mnie nie było więc lali póki nie widziałam.... odkryłam fundament żeby ich sprawdzić i się zdziwiłam... kierownik uważa że nie muszą być głebokie... :)

7. fugi między pustakami wynoszą od 3 do 5 cm... co zwiększa skalę przemarzania i zmusi mnie w przeszłości do ocieplenia domu styropianem o grubości 15 cm, a nie 12 jak planowałam... kierownik uważa że fuga 5 cm jest do zaakceptowania....

 

hm.... pewnie jeszcze by się kilka rzeczy przypomniało... ale staram się o tym zapomnieć i z nowym kierownikiem znaleźć jakieś rozwiązanie....

 

czy uważacie, że się czepiam?

 

dodam tylko, że kierownik mieszka ze mną przez płot i nie powinno być dla niego problemem dopilnować poprawności wykonania pewnych rzeczy.... ale skoro uważa że wszystko jest dobrze to powinien być zadowolony ze swojej pracy!

4Komentarze
Data dodania: 2009-11-07 20:57:46
MASAKRA!!!!!!!!!!!! Może pan mało się zna... ale co mu tam...w końcu on nie będzie tam mieszkał :/
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-11-08 02:44:08
ale kiero
Pozostaje Ci tylko współczuć, ja sam przed przystapieniem do prac szukałem kierownika z prawdziwego zdarzenia, ale niestety nie znalazłem, jak wymieniałem zdania z ludźmi z branzy że szukam kogoś kto nad wszystkim zapanuje i będzie sprawdzał na bieżąco wszystko, to mówili że przesadzam, i mówili weź kogoś kto Ci tylko paiery podpisze. Ale nikt nie brał pod uwagę że jak dochodzi do takiuch sytuacji jak Twoja to każdy powie, po co znajomego brałeś/aś, co to za koleś co się nie zna na rzeczy itp. Ja byłem skłonny zapłacić naprawdę duże pieniądze za to aby ktoś to trzymał w kupie i np liczył materiały,takie jest naprawdę zadanie kierownika. Oczywiście umowę tez chciałem podpisać ale NIESTETY takie kwestie pozostają jedynie marzeniem. Nie wiem czy są w Polsce tacy kierownicy, którzy nie boją się podjąc takiego wyzwania. Prosze piszcie. Sam musiałem wybrać gościa, który siedzi sobie wygodnie na dobrym stołky (stanowiskoi dyrektorskie) i dodatkowo "ciągnie" kilka budów. Jak do tej pory mam postawiony stan surowy bez więźby a ten Pan jegomość był tylko raz jak go wezwałem na oblukanie zbrojenia nad garażem, jego weryfikacja brzmiała, tych drutów to chyba za dużo. Dzięki Bogu Sam mam łeb na karku i Ojca na budowie który mi to wszystko trzyma. Do wykonawcy jak narazie zastrzerzeń też nie mam, solidna ekipa. Na koniec. Skoro już biorą kasę (i to grubą) to jaki to jest kłopot raz na jakiś czas wpaść na budowę (max 10 % kosztów wynagrodzenia na dojazdy) i zbadać co się dzieje, druga ważna kwestia niech się do tego przyłożą i poczytaja prasę branżową i się dowiedzą co to jest "mostek termiczny" czy jak należy zaizolować fundament albo jakiej wysokości schody są schodami wygodnymi. Sorry ja budowlańcem nie jestem a to wszystko wiem, i dużo innych kwesti również MASAKRA - żądaj od niego zadośćuczynienia, ja też miałem okazję znajomego wziąc na kierownika, ale na końcu powiedziałem NIEEEE,
odpowiedz
julia  
Data dodania: 2009-11-08 09:04:17
nie-znajomy
Kierownika wcześniej nie znałam... kupiłam działkę i zobaczyłam że obok jest tablica "nadzory inwestorskie, kierownictwo budowy" więc poszłam, zapytałam i wzięłam Go. Teren budowy naszego domu jest dla mnie nowy, więc nie znam tam nikogo, a wydawało mi się że koleś z tak bliska będzie miał nad wszystkim kontrolę... ale nie miał...
odpowiedz
ewa  
Data dodania: 2009-11-08 09:33:15
?
Przede wszystkim podziwiam Twoją znajomość zasad budowania. Odkryłaś tyle błędów! Naszym kierownikiem jest obecny sąsiad. Jeździ na budowę przy ważniejszych etapach. I pzry każdym naszym "wezwaniu". Ale niezastąpione jest mieć Tatę, który chce żeby wnuki bezpiecznie mieszkałay i jest na budowie każdego dnia, czasami kilka razy dziennie. I zna się na tym, wychwyca każde niedociągnięcie! Pierwsze to źle wytyczone fundamenty przez geodetę... W części już wykopane! Nie można w całości zdać się na fachowców..tak myślę. Życze powodzenia wszystkim budującym..:)
odpowiedz

5/11/2009

Blog:  smolik-eko
Data dodania: 2009-11-07
wyślij wiadomość

Dziś kierownik budowy zrezygnował z pełnienia obowiązków....

 

Byłam dla niego zbyt wymagająca....

 

BEZ KOMENTARZA!!!

3Komentarze
gosc
Data dodania: 2009-11-07 17:40:52
kierownik
a to niby co go do tego skłoniło, to że masz większą wiedze od niego ?? podaj kilka przykładów
odpowiedz
leon  
Data dodania: 2009-11-07 19:32:12
miałas racje
mój kierownik bierze pieniądze ale nie wie jak buduje sie , ponieważ zdobył uprawnienia po znajomości a nie pracował nigdy w budownictwie , dlatego gratuluje odwagi , niestety Ci Paanowie powinni przechodzic co jakiś czas egzaminy bo nawet nie znają sie na rysunku budowlanym a mają po 20 budów naraz.Taka jest prawda , ale czy nasze Państwo zrozumie jakie zagrożenie to niesie ..
odpowiedz
leon  
Data dodania: 2009-11-07 19:40:19
sebastian
podam kilka przykładów na nieznajomość fachu lub indolencje.. brak zrozumienia rysunku technicznego brak znajomości podstaw budowy- złe konstrukcje metalowe--chodzi o zbrojenie, brak widzy odnośnie wentylacji -gdzie i po co.brak wiedzy o podporach przy wylewaniu stropu, ..przerobiłem to na swojej budowie.Jestem absolwentem politechniki i wiem jak się liczy i rysuje / ogólnie mówiąc / ale moje pytania do kierownika /kolegi / były zbyt trudne by mógł mi odpowiedziec ..Tez jest po wyzszej szkole WSHE / zarządzanie /, ale kończył technikum budowlane i dlatego nabył uprawnienia.
odpowiedz

31/10/2009

Blog:  smolik-eko
Data dodania: 2009-11-05
wyślij wiadomość

Dziś moja nowa ekipa zakończyła więźbę oraz wymurowała do końca kominy...

no i oczywiście wciągnęli WIECHĘ :) 

 

Oby nam się dobrze mieszkało :P

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

i widok na tył domu...

mojabudowa.pl - blog budowlany

27/10/2009

Blog:  smolik-eko
Data dodania: 2009-10-27
wyślij wiadomość

mojabudowa.pl - blog budowlany

Po wielu perypetiach i po rozstaniu z moją ekipą... i po 25 dniach od zalania stropu powstaje więźba :) 

pokoje na górze zaczynają nabierać kształtu a wysoka ścianka kolankowa napawa mnie optymizmem co do funkcjonalności tych pomieszczeń :) 

 

żebym tylko nie musiała już zmieniać ekipy...

nie mam czasu uzupełnić poniesionych kosztów... ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni...

 

 

13/10/2009

Blog:  smolik-eko
Data dodania: 2009-10-13
wyślij wiadomość

Po 11 dniach od zalania stropu chłopcy wrócili na budowę i rozpoczęli dziś murowanie ścian na piętrze :)

Tutaj widok na dwa wyjścia tarasowe (będą drzwi przesuwne) i podsypka pod przyszły taras (wczoraj został też pod niego wykopany fundament... ale jeszcze nie uwieczniłam tego na zdjęciach :)

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 jeszcze raz tył domu...

mojabudowa.pl - blog budowlany

widok na prawą ścianę budynku (okna kotłowni i łazienki)...  a na górze duża łazienka i sypialnia nasza :)

mojabudowa.pl - blog budowlany

i jeszcze front domku...

mojabudowa.pl - blog budowlany

smolik-eko
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 57711
Komentarzy: 118
Obserwują: 4
On-line: 9
Wpisów: 38 Galeria zdjęć: 94
Projekt SMOLIK EKO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Mazowieckie
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
4 niezalogowanych użytkowników